Z GPL2 w Premium i kłopociki gotowe

Staram się uszanować prawo autorów do przejawiania chęci zarobku na ich tworach, które wcześniej dostępne były za darmo. Nie lubię jednak robienia smaku społeczności, budowania jej na pokątnym marketingu, do czasu aż nie uzbiera się tłumik i zawleczkę od granata będzie można odbezpieczyć.

Aż trudno sobie wyobrazić jakie takie praktyki trudy wnoszą, ile zrealizowanych projektów (w momencie, gdy rozszerzenie jest bardzo popularne i zmienia wersję z darmowej na płatną) to rozkłada. Te nieszczęsne potajemne ciuciubabki…

Do klienta:

Panie, przygotuj się pan na to, że będziesz mi musiał (znowu) zapłacić. Tyle samo co ostatnio (tyle, że więcej).

Trochę to słabe i (nawet) niezręczne. W najlepszym przypadku klient zerknie spod byka, w pośrednim zagotuje się, a w najgorszym będzie brykał, bo flotą z kiermany wydobytej zza pazuchy przychodzi mu zaszeleścić. A tu grosz za aktualizacje, a tu parę złotych za dostosowanie szablonu i jeszcze musi przełknąć gorycz tego, że gdzieś tam komuś za coś co było za free teraz trzeba zabulić.

Wyjścia są tylko dwa: albo autorowi zapłacić  (najczęściej w przypadku braku alternatyw), albo poszukać innej wciąż darmowej alternatywy i tylko za dostosowanie jej skasować.

Praktyki, które szanuję i są w mojej opinii uczciwe:

  • Rozszerzenie posiada od początku dwie wersje. Płatną posiadającą więcej opcji i darmową w te opcje ograniczoną.
  • Component jest dostępny za free, a za niektóre z oferty bazy modułów i pluginów trzeba zapłacić.

I wszystko jest jasne. Wtedy można przyszłościowo planować, a nie wróżyć w szklanej kuli z łazienkowego klosza.

Marketingowy rykoszet

Jak wspomniałem powyżej nie znoszę tego typu polityki przemian z darmowego w premium. Co więcej w przypadku, gdy rozwiązanie ma darmowe i solidne alternatywy, albo od wieków znane i od wieków płatne odpowiedniki, to taka polityka jest (najczęściej) policzkiem wymierzonym samemu sobie.

Patrząc w przeszłość, można zapytać: czy ktoś jeszcze pamięta fajnie rozwiązane środowisko serwera lokalnego JSAS? Czy ktoś jeszcze pamięta o świetnej stronie dedykowanej arkuszom css Joomla? Pewnie nie, nawet ja już jej nazwy nie pamiętam.

About the author