Naleśniki w fotografii – co to takiego?

Mianem naleśników (a dokładniej – pancakes) przyjęło się określać w fotografii najmniejsze obiektywy. Podobnie jak ten przysmak, obiektywy te posiadają większą szerokość niż grubość, jednak w przeciwieństwie do nich nie znikają z zasięgu wzroku po kilkunastu minutach, lecz trzymają się czasem nawet do 40 lat. W tym artykule przyjrzymy się bliżej kilku z nich, które oferują bardzo dobra jakość przy niewielkich rozmiarach.

Industar 50-2 50mm f/3.5

Pierwszym z „naleśników”, które tu przedstawimy, będzie Industar 50-2 50mm f/3.5 rodem z ZSRR. Jest to jeden z pierwszych obiektywów M42 sprzedawanych z legendarnym Zenitem w latach siedemdziesiątych. Obecnie można go kupić w Polsce za około 60 – 100 zł. Za taką cenę otrzymamy solidnie wykonany, sotry obiektyw, który dobrze sprawdzi się w fotografii makro.

Olympus M.Zuiko Digital 17 mm f/2.8

Kolejnym z pancakes’ów będzie obiektyw do bezlustrowego systemu Mikro Cztery Trzecie. Jest to interesująca propozycja „do wszystkiego”, ze względu na 2 możliwe kąty widzenia, które oferuje – 35mm na pełnej klatce i 24 mm na matrycy APS-C. Dzięki temu jest to bardzo uniwersalny obiektyw, który spokojnie można wykorzystać do większości sytuacji fotograficznych.

Samsung NX 30 mm f/2.0

Obiektyw ten, będący kolejnym „naleśnikiem”, jest ewenementem w swej kategorii. Łączy on bowiem miniaturowe gabaryty z bardzo dobrą światłosiłą. W czasie gdy konkurencja oferuje zazwyczaj światło f/2.8, Samsung był w stanie zejść aż do f/2.0.

Obiektywy-dekielki: Olympus 15 mm f/8 + Olympus 9mm f/8 fisheye

Te „naleśniki” to najmniejsze z najmniejszych. Obiektywy te zostały stworzone głównie jako ciekawostka i dlatego, że było to technicznie możliwe. Nie posiadają one mechanizmu przysłony ani opcji autofocus – są za to wyposażone w małą dźwignię do ustawiania ostrości. Są one kompatybilne z bezlusterkowcami systemu Micro 3/4.

Canon EF 40mm f/2.8 STM

Obiektyw ten jest nowością w ofercie japońskiego producenta – zaprezentowany został dopiero w połowie 2012 roku. Jest to z pewnością najmniejszy obiektyw w rodzinie Canon EOS. Odznacza się on dosyć specyficzna ogniskową 40mm i bardzo typową w tej grupie jasność f/2.8. Współpracuje z filtrami o średnicy 52 mm, a minimalna odległość ostrzenia wynosi trzydzieści centymetrów. Sam Canon EF 40mm f/2.8 STM dostępny jest na polskim rynku w cenie detalicznej wynoszącej około 810-850 złotych, jest to więc konstrukcja niezbyt droga i jako taka może spotkać się ze sporym zainteresowaniem.

Podsumowanie

Czy przez swoje niewielkie rozmiary obiektywy typu „pancake” oferują gorszą jakość? Zdecydowanie nie, wręcz przeciwnie. Wiele z tych modeli jest uznawanych za najostrzejsze w swojej klasie. Niewielkie rozmiary oraz wręcz piórkowa waga (ok. 100 gram) „naleśników”, wraz z niedużym aparatem, stanowią idealne rozwiązanie dla podróżników czy osób, które rzadko rozstaja się ze swoim sprzętem. Świetnie sprawdzą się również w sytuacjach wymagających dyskrecji, jak choćby fotografia uliczna.

About the author