Najlepsze okładki w polskim hip hopie
Kontynuując tematykę inspiracji wypływających z polskiej kultury hiphop chcieliśmy dziś pokazać wybór kilku najlepszych okładek polskich płyt z nagraniami polskiego rapu.
Dawno dawno temu z dbałością o poligrafię longplay’ów, mixtape’ów, singli, było kruchutko. Nie oznacza to, że era oldskulu nie jest inspirująca, bo kto nie pamięta legendarnych płyt WYP3, Molesty, Grammatika, czy składaków Volta?
Od ładnych kilku lat, jeśli na elementy wizerunkowe spojrzeć, mają się one znacznie lepiej. Będzie jeszcze okazja napisać o tym bardziej szczegółowo, a dziś tylko wspominamy, że z dbałości o nie wywiązuje się Asfalt Rec., Prosto, Alkopoligamia. Świetnie i pomysłowo ma się to od zawsze w stajni Wielkie Joł. Z grup, które od zawsze dbały o wizerunkową stronę mocy należy wymienić Killaz Group, Kasta, Trzeci Wymiar, fajna aura panowała kiedyś wokół Flexxipu.
Z czasem z większym zacięciem zaczęto podchodzić do elementów wizerunkowych, sesji fotograficznych i obróbki fotografii, jakości video clipów, czy poligrafii. Wiadomo jednak, że wszystko rozbija się o budżet na te cele i o to, by dbałość o aspekty wizualne nie odbiła się negatywnie na jakości nagrań, poprzez uszczuplenie zasobów pieniężnych na studio, bity, mix i mastering.
Po dziś dzień i to na całym świecie zdarzają się kiepskie okładki. Poniższy wybór nie wyczerpuje tematu odnośnie dobrych coverów cedeków z polskim hip hopem. Dokonując wyboru staraliśmy się unikać standardu towarzyszącego większości wydawnictw muzycznych, gdzie na fronach płytowych wkładek znajdują się zdjęcia wykonawców.
Warto wspomnieć, że ostatnia na liście okładka do zapowiadanej na 19 czerwca płyty Wdowy – „Superextra”, autorstwa Artura Hilgera, zdążyła już na siebie zwrócić uwagę całej hip-hopowej społeczności. Płytka ukaże się nakładem Alkopoligamia.com.