Jak wycenić projekt logo? Temat pod dyskusję

Nie wiem czym kierują się projektanci, którzy wyceniają swoje prace tego typu na kwotę pomiędzy 80-300 zł. Nie wiem też, czego w tej kwocie oczekują ich klienci? Czym to jest więcej jak nie psuciem rynku? Nie wiem. Może więc Wy będziecie wiedzieć?

Drogi kliencie

Przyjmując efekt pracy po tak niskiej cenie musisz uwzględnić fakt, że otrzymasz logo w większości przypadków bazujące na darmowym foncie. Projektantowi nie kalkuluje się dokonywanie zakupu płatnej czcionki na ten cel, bo za świetny pod względem jakości font musiałby jeszcze do interesu dopłacić. Nie ma też się czemu dziwić, jeśli projektant wykorzysta do tego celu bazę darmowych kształtów, a w efekcie otrzymasz coś powtarzalnego, robionego w pośpiechu. Za tą cenę (również) Twoje wołanie o wizualizację jest skandalem.

Ile powinien kosztować projekt logo?

Moim zdaniem projektu logo nie powinno wyceniać się na kwotę poniżej 2000 zł, a poświęcony na projekt czas powinien wynosić ok. 7 dni. W ramach tego klient powinien otrzymać logo, ( profesjonalny sygnet, logotyp i tagline) wraz z wizualizacją logo na różnego rodzaju produktach, od wizytówek i kopert począwszy, na  kubkach, długopisach i samochodach skończywszy. Cena ta powinna wzrastać proporcjonalnie do majętności klienta.

Klient tu krzyknie

„Panie, nie szalej pan! Każdy głupi potrafi napisać sobie nazwę w Corelu, a pan tu z taką ceną wyjeżdża?”

A nazwy takie jak NewsWeek, Przekrój, Wprost, Wyborcza, Era, Plus, to czym są napisane? Palcem? Krwią z tego palca? Syropem z cebuli?

Istotne jest to, by dokonać wyboru odpowiedniej czcionki, odnajdującej się w estetyce branży. Równie istotne jest to, aby utworzyć sygnet będący trafnym skrótem definiującym przedmiot działalności. Proste? Nie sądzę.

W przeciwnym razie są efekty typu, baner salonu fryzjerskiego, w którego skład wchodzi wypisz wymaluj napis „salon fryzjerski” napisany gotyckim fontem w kolorze białym, na czarnym tle, co z daleka patrząc jednoznacznie kojarzy się z przedsiębiorstwem pogrzebowym.

Potem są kwiatki typu, kto z kogo rżnął, bo firma podobna z logosa do firmy, gdyż projektanci używają zbliżonych fontów i kształtów aktualnie robiących furorę. Potem się takie buble zastrzega i takie to wszystko nijakie.

Bo nikt za logo tyle nie zapłaci

A gdy firma, dla której logo stworzyłeś pięknie skrzydła rozwinie i Twoje dzieło dumnie na piersi będzie nosić zawsze i wszędzie, Ty będziesz pukać się w czoło, nie mogąc znieść myśli, że oddałeś im ten magnetyzm za marne złotówek 200.

Kto kryje się za projektami za grosze?

Aby była jasność warto wspomnieć, że projekty wychodzące z ramienia jednego czy drugiego projektanta po zaniżonej cenie nie muszą być z natury złymi. Za to należy uwzględnić fakt, że często osobami oddającymi przedmiot zlecenia za bezcen są osoby, które nie osiągnęły pełnoletności, bądź ją osiągnęły, lecz nie muszą się utrzymać. Zarabiają na piwa, imprezy, jeansy. Są w posiadaniu legalnego oprogramowanie, lub nie są. Być może projektują na open sourcowych programach. Nie widziałem za to firmy, która zdolna by była wykonać projekt logo za 200 pln. Minimalna cena za logo zaprojektowane przez firmę to koszt rzędu 1000 zł.

Znaczenie logo

[Tak wypadło, że najpierw pieniądze. Potem sens i jakość. Psia kość!]

Logo jest najważniejszym elementem wizerunkowym każdej działalności. Ktoś zaprzeczy? Co więcej, życie logo jest znacznie dłuższe niż życie projektu na rzecz internetu, projektu ulotki, plakatu itp. Projekt logo jest wszędzie. Na produktach, na szyldach, samochodach, wizytówkach. Czyli jego przeznaczenie jest znacznie szersze niż internet. Do tego owe logo musi wyglądać dobrze zawsze i wszędzie.  Bez względu na to gdzie je umieszczono, bez względu też na to w jakiej jest wielkości.

Podsumowanie

Być może ktoś z Was wykrzyczy tu, że na nasze realia wycenianie logo na kwotę 2000 zł+ jest absurdalne, bo nikt za to tyle nie zapłaci. Ale jak nie zapłaci bo nie ma, to skąd ma na otwarcie biznesu i po co za biznes się zabiera? A jak się na wstępie zabiera po łebkach, to  jak tym sposobem chce zawojować świat?

About the author