Jak promować bloga?

Pisanie wpisów to jedno. Poszukiwanie zdjęć i ich obróbka to drugie. Zatwierdzanie komentarzy, odpowiadanie na nie. Prasówka. Mailing. To wszystko wchłania czas jak gąbka. Czasem nas przerasta. A tu jeszcze trzeba wykonać szereg aspektów promocyjnych. Może w Polsce podchodzi się do owych czynności na luzie. Fakt. Czasem samemu chce mi się śmiać, jak patrzę na tą „spinkę” i wytwory profesjonalizmu jakie towarzyszą blogerom rozsianym po świecie. I jak zwykle myślę, że warto zachować zdrowy dystans i równowagę, aby nie stracić motywacji i przyjemności z pisania. Wiem, że tego typu postów polska blogosfera nie lubi. Niemniej jednak, taki się zrodził… O zabiegach promocyjnych blogów i stron słów kilka.

1. Mikro blogi

 

Czyli Flaker, Blip, Twitter itp. Czy kierują ruch na stronę? O tak! Ale nie jest to takie proste jak się by wydawać mogło. Nie wystarczy tam rzucić nagłówki ze strony czy blogów. Trzeba sukcesywnie uczestniczyć w życiu serwisów mikro blogowych. Komentować wpisy innych użytkowników, aktywnie publikować mikro wpisy. Pozyskiwać nowych obserwujących, którzy mogą być zainteresowani dziedziną w jakiej osadzona jest nasza strona czy blog. Wzorem do naśladowania może być Grzegorz Marczak, który aktywnie udziela się na Flakerze, nie ograniczając się jedynie do podrzucania nagłówków z bloga antyweb.pl. Z resztą podobnie czyni na FaceBooku. Niestety trochę wysiłku trzeba w to włożyć, ociupinkę mrówczej pracy. Wymaga to chęci, samozaparcia, dbałości i regularności. Niestety nie ma co liczyć na to, że coś spadnie nam z nieba, że użytkownicy wyręczą nas w popularyzacji naszej osoby, tytułu jaki prowadzimy.

Jeśli chodzi o mikro blogi warto też spojrzeć na politykę koszulkowo_com, lub eobuwie_pl,  które na Flakerze prowadzą bardzo sprawny marketing, potrafią zaciekawić publiczność swoimi produktami, potrafią wciągnąć do dyskusji. I o to w tym wszystkim chodzi.

2. Serwisy społecznościowe typu FaceBook

 

Czyli budowanie strony fanów. Wzorem do naśladowania może być polityka Pawła Tkaczyka, który pozyskuje fanów dla swojej firmy Midea. Zachęca do zostania fanem strony, i losuje wśród użytkowników darmowy projekt logo, i inne wykonane za free dzieła graficzne.

Warto też zauważyć serwis Wykop, który przeszedł metamorfozę, stał się bardziej nowoczesny i przyjazny, dzięki czemu łatwiej trafić do zainteresowanej konkretną tematyką grupy docelowej.

3. Rss, Rss e-mail, newsletter

 

Subskrybentów kanału rss, rss email jak i subskrybentów newslettera można pozyskać, albo za sprawą wartościowego contentu, albo za sprawą konkursów, do udziału, w których wymagane jest subskrybowanie jednego spośród 3 rodzajów informowania o wieściach ze stron. Która metoda daje rzeczywiste rezultaty w postaci lojalnych użytkowników? Myślę, że nikt nie ma problemu z odpowiedzeniem sobie na to pytanie.

4. Zostawianie śladów – komentarze

 

W dobrym tonie jest pozostawianie po sobie śladów w postaci konkretnych wpisów na tematycznych stronach i blogach, pod artykułami jakie mieliśmy możliwość przeczytać. Nie jest to tylko przyjemność dla autora posta, ale i ściąga cześć użytkowników na naszego bloga. Suma odwiedzin z linka w komentarzach zależy od ilości odwiedzających na stronie sąsiada, ale każdy nowy użytkownik jest ważny. Ważne też, abyśmy my w formularzu komentarzy dawali możliwość wpisania adresu url do strony osoby komentującej. Cześć ludzi uzależnia od tego pozostawienie po sobie śladu, dla użytkowników piszących podobnie jest to interesem. Dla nas powinno być przyjemnością, gdyż umożliwia to nam odkrywania ciekawych stron.

5. Darmowe nas podnieca

 

Udostępnianie czegoś za darmo, czegoś do ściągnięcia, to samo w sobie inicjatywa zacna. W dobrym tonie jest też udostępnienie takich darmowych rzeczy na stronie/blogu zaprzyjaźnionym, podobnie jak to bywa z gościnnym postem, za bio autorskie i linka do strony. Świetny to patent jeśli blog, na łamach, którego publikujemy dobra jest blogiem poczytnym.

6. Gościnne wpisy

 

Wpisy gościnne to praktyka dość powszechna jeśli spojrzymy na zagraniczne blogi. Wpis za wpis, albo wpis za notkę autorską wraz z odnośnikiem do naszego bloga. Poświęcenie chwili na poczynienie postu na poczytnym blogu sąsiada to świetny mechanizm promocji własnej strony.

7. Analiza statystyk

 

Warto jest nie dać się wciągnąć w rutynę kreowania contentu pod kątem zainteresowania. Prędzej czy później okaże się to uciążliwe, content szybko zbrzydnie, kreatywność uwięźnie, o satysfakcji płynącej z takiego manipulowania nie warto już nawet wspomnieć.

Które ze źródeł odsyłających warte jest uwagi ze względu na sumy użytkowników kierowanych do nas? W jaki sposób zwiększyć czas przebywania na witrynie? Jak zwiększyć ilość podstron przeglądanych przez użytkownika? Jak sprawić by użytkownicy wracali, subskrybowali kanał rss, newslettera? Na takie i tym podobne pytania warto sobie na spokojnie próbować udzielić odpowiedzi, by w wolnych chwilach poczynić eksperymentalne zabiegi dotyczące przechylenia na naszą korzyść tych fascynujących parametrów.

8. Pozyskiwanie reklamodawców i sponsorów konkursowych

 

U nas zwykło się czekać na to, aż ktoś zechce wykupić slot reklamowy. Tymczasem wśród blogerów zagranicznych normalnym zabiegiem jest ogłaszanie się na Twitterze  o tym, że poszukują sponsorów na moduły reklamowe i odsyłają do swojej stronki na buysellads.com. Ciężko wierzyć w to, że istnieją firmy – dobrodzieje, którzy spędzają godziny na poszukiwaniu w sieci blogów i stron, na których można by rozdać jakieś dobra w zamian za zwięzły artykuł sponsorowany. Przecież to nie leży w ich gestii. Pozyskiwanie reklamodawców i sponsorów, to działka prowadzącego stronę. Każda strona i każdy blog z ambicjami potrzebuje kasy na rozwój. Nie ma co do tego wątpliwości. Nie wymagajmy otwartości i hojności nie wyściubiając nosa, pisząc na kolanie i nucąc „leże sobie, nic nie robię”. Nie ma się czego wstydzić. Spójrzcie na molocha w postaci Smashing Magazine. Załoga wpadła w problemy finansowe, a wydawało się, że śpią na forsie, bo przecież to świetny, poczytny serwis.

9. Serwisy tematyczne. Fora

 

Na serwisach, magazynach i blogach prowadzonych w oparciu o WordPressa, poza naszymi granicami, zapanowała fajna moda na linki zewnętrzne do fajnych materiałów tematycznie wiążących się z tematyką bloga. Dodawane są one przez społeczność serwisu, bądź też przez samych autorów blogów, stron, magazynów. Idea to piękna, a rzecz zwykło się nazywać Community Link Feeds. I tak dla przykładu, społeczność designerska ma blisko 100 tego typu możliwości. Co więcej, linki zamieszczone na tego typu serwisach kierują konkretny ruch na stronę.

Jeśli skupić się na tym co nasze, warto odnaleźć portale, tematycznie związane z tą o jakiej traktują nasze dzieła, a niech to będą portale umożliwiające dodawanie newsów przez samych użytkowników. Wiem, że może być ciężko, ale warto się zarejestrować i nóż – widelec.

Poza tym zapomniano o forach. Fora, są wciąż popularnym nośnikiem informacji, dlatego warto wyszukać takich, które zezwalają na umieszczanie odnośników do ciekawych wątków rozsianych po sieci.

10. Galerie Css

 

Bez względu na to jaki silnik napędza Twoją stronę, bez względu na to o czym ona traktuje, jeśli wygląda ona fachowo, a pod jej maską buzuje porządnie wklepany kod, warto pokazać ją światu, na serwisach inspiracyjnych. Podobno potrafią wygenerować całkiem przyjemny ruch na stronie. Warto też pomyśleć np. o galeriach stron postawionych na Joomli, WordPressie, itp .jeśli akurat ktoś korzysta z tego typu Open Source’owych dobrodziejstw.

11. Blogroll

Na oko nie wydaje się, aby użytkownicy przywykli do klikania w linki tekstowe umieszczone gdzieś na marginesie głównej zawartości strony i elementów nawigacyjnych serwisu. Nic bardziej mylnego. W przypadku blogów to cenny kąsek, w szczególności dla użytkowników powracających. Skoro lubią danego bloga, mają i niedosyt. Skoro mają niedosyt, ciekawi są tego co czytuje autor, a może i ich dany serwis będzie potrafił zaciekawić. Dlatego warto pokusić się o linki partnerskie.

12. Katalogi stron

 

Z osobistych doświadczeń wynika, że nie można na nie liczyć, jeśli chodzi o kierowanie ruchu na stronę. Które katalogi warto brać pod uwagę? Odpowiedź jest banalnie prosta. Dmoz, Yahoo, katalogi portali takich jak Onet, WP, Interia, Gazeta, w większości odpłatne, ale grzechu warte.

Podsumowanie

Chętnie usłyszymy Wasz głos w sprawie promocji stron i blogów w sieci. Chętnie zapoznamy się z Waszymi doświadczeniami. Pytania do Was:

1. Czy dodajecie swoje wpisy do serwisów takich jak wykop.pl, kciuk.pl?

2. W jakich serwisach publikujecie wieści o aktualnościach na Waszych stronach i blogach?

3. Które z serwisów wynagradzają Wasze zabiegi ruchem na www?

4. Czy użytkownicy Waszych stron chętnie rozgłaszają infosy o publikacjach?

About the author