Jak dorobić? Dochód pasywny i…

Czasem warto podjąć próbę sprzedania projektów wykonanych na użytek własny. Czemu nie podjąć się zadania polegającego na znalezieniu nabywcy na projekty, których nie udało nam się sprzedać? Czemu nie dzielić się wiedzą (odpłatnie)? Czyli o sposobach na zarobienie kilku dodatkowych groszy słów kilka.

Pisanie płatnych tutoriali dla zagranicznych magazynów i blogów

Jeśli tylko posiada się wystarczające umiejętności, masę pomysłów, trochę wolnego czasu i samozaparcia, jeśli tylko opanowało się sztukę władania językiem angielskim, dużo szybciej niż za pośrednictwem własnego bloga pisanego w języku ojczystym można zagwarantować sobie wpływy do osobistej sakiewki. Znalezienie w sieci stron oferujących zarabianie na artykułach i materiałach szkoleniowych nie jest zajęciem kłopotliwym. Mało tego i osobnik wybredny ma tu w czym wybierać. Za jeden dobry tutorial średnio można skasować 100 – 150 $.

Czy Polacy zarabiają w ten sposób? Owszem! Bartosz Oczujda jest autorem pożywnych tutoriali publikowanych m.in. w serwisie Tutorial9.

Sprzedaż plakatów i projektów, które nie zostały przyjęte

Jeśli przywykłeś do tworzenia projektów przeznaczonych do druku dla samego siebie, może warto to zmienić i spróbować zarobić na tym wykorzystując do tego np. galerię w serwisie DeviantArt?

Podobnie rzeczy się mają w odniesieniu do projektów, które nie zostały sfinalizowane. To, że targ nie został dobity nie oznacza przecież, że projekt musi zimować na dysku twardym. Można spróbować poszukać klienta, czy to przez galerie, czy np. wśród użytkowników Twittera.

Sprzedaż ikonek, plików graficznych, szablonów, skryptów za pośrednictwem wirtualnych marketów

Coraz bardziej popularny sposób na generowanie pasywnego dochodu. Projekty sprzedaje się wielokrotnie. Nie trzeba się męczyć z rozliczeniami. Nie trzeba wydawać pieniędzy na serwer. Nie trzeba się wystarać o nakręcanie ruchu użytkowników, wśród których mogą być potencjalni nabywcy, bo publikujemy zasoby w mającym swą publikę serwisie, a nie w ramach osobistego tworu internetowego. Powyższych dobrodziejstw nie otrzymujemy jednak za darmo, nasze dochody to prowizja od sprzedaży.

Przykład: Sprzedajemy theme dla WordPressa i zbyliśmy 600 szt., sztuka kosztuje 25$, mamy 20% prowizji od sprzedaży. Czyli 600 X 25$ X 20% = 3000$, czyli w złotówkach zarabiamy około 8550. Mało?

Oczywiści decydując się na sprzedaż tego typu należy zarezerwować czas na świadczenie supportu i przygotowywanie update’ów, by przedłużyć czas życia produktu.

Czy Polacy zarabiają w ten sposób? Oczywiście. Przykład? RZEPAK

Pisanie bloga. W j. angielskim

Poważnie. Zaznasz innej kultury blogowania. Rynek jest bardzo chłonny, dla każdego znajduje się miejsce. Wystarczy tylko pisać dobre rzeczy i przyłożyć się do promocji, korzystając z mnogich sposobów ją umożliwiających. Wysyp blogów branżowych wciąż ma tendencję rosnącą. Użytkownicy, społeczność blogowa z wielką zajawką i otwartością podchodzą do kolejnych zasilających ich czytniki rss tworów.

Ile średnio zarabiają miesięcznie popularne blogi poświęcone projektowaniu? Ok. 2000$.

Czy macie jeszcze jakieś sposoby na dodatkowe źródło dochodów? Jakimi jeszcze sposobami zasilacie swoje portfele?

About the author