Charakter pisma

Niektórzy pracodawcy proszą o list motywacyjny napisany odręcznie. Nic dziwnego. Times New Roman nie powie o nas wszystkiego. Własnoręcznie napisany list motywacyjny, to dodatkowe pokłady informacji o charakterze kandydata.

Znakiem firmowym, darem niektórych ludzi jest piękne pismo. Za takie uchodzi pismo proste takie, którego litery są ogromne, ogonki zamknięte, brzuszki okrągłe, czytelne. Sugeruje ono ład, porządek i spokój. Pismo świadczy o nas, o tym jacy jesteśmy, jaki jest stan naszego ducha. Times New Roman i żaden inny font tego nie odda.

 

Od pism, które adresuje się komuś oczekuje się nie sprawiającego problemów  w rozczytaniu charakteru pisma.

Czym innym jest rękopis dzieła literackiego, wiersza, tekstu muzycznego. Coś doniosłego tkwi tu w pożółkłych stronicach zapełnionych po brzegi setkami pochylonych słów, których rodzicami są atrament i stalówka. Słowa te zdają się wyrażać pęd za natchnieniem.

 

Niektóre osoby piszą pismem pochylonym w lewo. Czcionki komputerowe kłaniają się w prawo, te o charakterze odręcznym także. Znacznie ciężej natrafić na takie, gdzie literki uciekają w lewą stronę.

Charakter pisma potrafi się zmieniać. Można pisać ładnie i zacząć bazgrać jak kura pazurem. Można pisać drobnym maczkiem, by po latach prezentować kompletnie inny styl stawiania liter. Nasze teksty mogły się wcześniej kłaniać, kłaść na prawy bok, by za jakiś czas nasze pismo pochyłe zmieniło się w proste.

 

Tylko w odręcznie napisanych życzeniach, dedykacjach, listach i tekstach tkwi coś więcej niż treść. W nich tkwi dusza. To dodatkowy wkład, te kilka słów napisanych od siebie. Słów w pisaniu, których właściwie powszechnie wyręczamy się klawiszami, edytorami tekstu i czcionkami, w których nas nie ma. Nie zawsze jest to grzeczne, nie zawsze nam wypada.

 

Można bardzo dobrze pisać, ale ciężko jest rozszyfrować autora, który posługuje się czcionką komputerową. Odręczne zapiski mają jakąś dodatkową, magiczną moc. To swego rodzaju intymny świat. Świat rozchwiany albo poukładany. Coś czego nie posiadają wydruki z komputera.

Wystarczy usiąść z kartką papieru i spróbować napisać do kogoś o tym co na sercu leży, aby uświadomić sobie jakie, to ciężkie. Nagle trzeba przenosić wyrazy, martwić się o to, by ręka nie zadrżała, błędów też za nikogo komputer nie podkreśli.

Wystarczy poprosić kogoś kogo charakteru pisma nie znamy, aby napisał pięć zdań ręcznie i, oprócz tego wydrukował nam te same pięć zdań, aby sprawdzić, że dostaliśmy to samo, a jednocześnie coś innego.

 

Przy ręcznym wypełnianiu druków wymaga się od nas stawiania drukowanych liter. Drukowanych liter używamy też, jeśli chcemy ukryć charakter naszego pisma albo obecny stan naszego ducha.

Emocje, stan ducha, charakter wpisany w literę?

Plakaty i okładki płyt, które są czymś więcej niż produktami na sprzedaż. Prace artystyczne łączące technikę z przesłaniem i typografią. Obrazki, na których jawią się słowa, które krążą wokoło tematyki streetowej i społecznej itd. Tam często pojawiają się fonty odręczne, które mają imitować emocje, być bliżej rzeczywistości i mowy pisma zawartej w odręcznie zapisanych zdaniach.

About the author