Aura i brak klimatu w pracy artystycznej

Nie bez przyczyny biura firm zajmujących się realizacją zadań wymagających kreatywnego myślenia bywają zaaranżowane w taki sposób, by przypominały dom, klubik osiedlowy itp.

Warunki do pracy kreatywnej

Kreatywność lubi znośny i motywujący stres. Ale uwielbia też pluskać się w ciepełku i luzie, gdyż sprzyja, to wykluwaniu się pomysłów. Stąd część biur zaopatrzonych jest w konsolę do gier, darta, stół do gry w bilard, lodówkę, wygodną kanapę itp.

Kiedy biuro pozbawione jest tego rodzaju dobroci, a architektura wnętrz i atmosfera pracy przypominają rzeczywistość urzędniczą, to całkiem prawdopodobne jest to, że kreatywność uwięźnie albo przestanie wpadać pod wskazany adres, a zamiast niej wpadnie kreatywny komornik.

Patrząc na powyższe z perspektywy realiów życiowych wcale nie musi być tak, że w miejscu pracy wszystko musi być zorganizowane według najwyższych standardów. Czasami w pomieszczeniu piwnicznym praca wrze jak wydobycie węgla w kopalni. Za to w lśniącym biurze zorganizowanym zgodnie z zasadami ergonomii brakuje aury sprzyjającej pracy.

Kaprysy pomysłów w pracy artystycznej

Pomysły w pracy kreatywnej mają w zwyczaju wpadać do głowy wtedy, kiedy, to one tego chcą, a często na przekór nam. To, dlatego osoby, które muszą coś wymyślać nazywa się często pracoholikami, a one same żywią do losu wieczne pretensje, bo np. w trakcie godzin pracy nie mogą ruszyć z miejsca, a kolejnego dnia przychodzą do pracy niewyspane, gdyż myśl pojawiła się po kolacji, podczas kąpieli, przed snem albo podczas czynności wykonywanych przed snem i trzeba było ją uchwycić, nim się rozproszy.

Magia chwili i znaczenie jałowych godzin pracy

Często słyszy się o wielu godzinach bezproduktywnego przesiadywania. Godziny te, to teoretycznie czas zmarnowany. Czym są w porównaniu ze złotymi sześćdziesięcioma minutami podczas, których zrobi się więcej niż w ciągu dwóch dni patrzenia się w pusty obszar roboczy?

W tych zmarnotrawionych godzinach jest, jednak coś, co stosunkowo ciężko zauważyć i pojąć. Godziny te można porównać do USG płodu. Trochę czasu musi minąć nim nastąpi rozwiązanie.

Kreatywność w zaufaniu

Ludzie pracujący w branży reklamowej nigdy nie będą mogli liczyć na zrozumienie ich pracy przez osoby z zewnątrz. Trzeba się z tym pogodzić. Znacznie ważniejsze jest zrozumienie procesów i specyfiki pracy w branży przez ludzi wewnątrz firmy. A bywa z tym różnie, bo deadline, to deadline i basta.

W pracy opartej na zamysłach ogromną rolę odgrywa klimat. Jednego dnia lepiej jest pracować w biurze, drugiego w domu. Jednemu pracownikowi najlepiej pracuje się od świtu, drugiemu od 16:00, a trzeciemu nocą. Dogodzić każdemu nie sposób. Ale próbować warto. Wielkie znaczenie ma tutaj zaufanie do członków zespołu i umiejętność pochylania się nad ich dyspozycją dnia.

W końcu, co to za różnica, czy wynik pracy powstanie w biurze, w domu, na kawie, czy w lesie o północy w towarzystwie watahy wilków? Istotna jest realizacja celu i spieniężenie dzieła.

About the author